Hanię miałam okazję fotografować jeszcze w brzuszku mamy,dziś jest już z nami na świecie,słodka kochana,taki mały skarb :)W dniu sesji Hania miała dwa tygodnie.
Dziękuję Justynie i Łukaszowi za zaufanie jakim mnie obdarzyli,że nie bali się oddać w moje fotograficzne ręce swojej malutkiej kruszynki,serdecznie Was pozdrawiam kochani :)
2 comments:
jaka słodka istotka :) cudeńka
Dziękuję Karina ;)
Istotka rzeczywiście kochana,aż szkoda ,że nie moja :)
Post a Comment